Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Forum fanów literatury. Strona Główna
->
Co by tu zmajstrować?
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy urzędowe
----------------
Regulamin
Załatwiarnia
O nas
----------------
Witamy się i żegnamy :)
Półeczka z książkami
----------------
Aktualnik
Krwawa zasadzka!
Łowca przygód
Przystanek na zadumę
A to ci fantazja!
Maślane oczy
Młodzieńcze czasy
Misz-masz
Hobbystycznie
----------------
Czas na kulturę
Pierwszy gwizdek
Co by tu zmajstrować?
Łazienka, kuchnia, leżaczek
Po wybuchu granatu
----------------
Inwencja wybiórcza
Termometr emocji
Kosz
----------------
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
krzysiek13
Wysłany: Sob 19:31, 13 Sie 2011
Temat postu:
czyli jednak pojemny, wbrew obawom
Kola
Wysłany: Sob 19:25, 13 Sie 2011
Temat postu:
poszlo
mieczyki musialy sie ugiac mocno, ale dalo rade
a dzisiaj przewiozlam kawał solidnej kantówki dlugosci 2,10 m. i dalo rade
krzysiek13
Wysłany: Sob 13:07, 13 Sie 2011
Temat postu:
i jak poszło przewożenie? mam nadzieje, że obyło się bez zbędnych komplikacji
Kola
Wysłany: Pią 12:51, 12 Sie 2011
Temat postu:
ze zawinac to wiem, tylko pytanie ile bede musiala zawinac, bo one strasznie dlugie sa, a auto niskie
Kanarek
Wysłany: Pią 11:44, 12 Sie 2011
Temat postu:
zawiń go delikatnie, raczej nie powinno się połamać, mieczyki są dość giętkie
Kola
Wysłany: Pią 11:15, 12 Sie 2011
Temat postu:
duze nadzieje pokladam w opcji odsuniecia na maksa siedzenia pasazera, i postawienia tej donicy na podlodze, tam gdzie normalnie pasazer ma nogi - moze sie czubek nie polamie o sufit
krzysiek13
Wysłany: Pią 10:33, 12 Sie 2011
Temat postu:
oby wlazła ta kompozycja, bo przebieżka bedzie średnio przyjemna
mam nadzieje, że se nic nie zrobiłaś potykając o wóz
Kola
Wysłany: Pią 9:35, 12 Sie 2011
Temat postu:
wczoraj zamawialam w zaprzyjaznionej kwiaciarni kwiaty na cmentarz - bukiet do wazonu i jakas kompozycje w takiej kamiennej misie. michę przytaszczylam
no i z pania Ola ustalilysmy ze beda mieczyki, bo wlasnie dostala takie dorodne kremowe, z dodatkiem czerwonych roz. i ze to w misie bedzie pionowe, tzn te mieczyki beda w gore sterczaly, zamiast lezec na plask. i tak sobie pomyslalam ze spoko, wysokie auto mam to jakos zmieszcze, zeby dowiezc na cmentarz. wyszlam z kwiaciarni, doszlam na parking, no i sie potknelam o moje nowe, wcale-nie-wysokie auto <sciana> i od wczoraj dumam, jak ja te nieszczesne, ponad metrowe mieczyki, wetkniete pionowo w misę, zmieszczę w aucie ktore ledwo od chodnika odstaje
dzisiaj po 17 odbieram ten nabój, jak nie wlezie do tego plaskacza to bede leciala przez pol miasta z potwornie ciezka misa w objeciach
krzysiek13
Wysłany: Wto 21:54, 09 Sie 2011
Temat postu:
buahaha, faktycznie - przygody jak prawdziwej blondynki, ale sie oswoisz!! trzymam kciuki
Kola
Wysłany: Wto 21:09, 09 Sie 2011
Temat postu:
oj, sie dzisiaj nakombinowalam, a i tak nie wykombinowalam
otoz musze zanabyc lakier do zaprawek. takie cos sie kupuje, podajac nr koloru. a nr koloru sie bierze z tabliczki znamionowej (czy jak tam sie ta blaszka nazywa). Tabliczka znamionowa teoretycznie powinna byc pod maska. tzn przynajmniej w Atosie byla... a w tym wloskim wynalazku otwieram maske (bez instrukcji obslugi mi sie udalo! ha!), no i rozkminiam
silnik znalazlam, akumulator takoż, wlew plynu do spryskiwaczy, korek od oleju, ogladam wszystkie blachy do ktorych ta tabliczka moze byc przyczepiona, jakies dywanowato-filcowate izolacje juz nawet odginalam, i ni ma
ech. trzeba bedzie jakiegos chlopa poprosic o pomoc...
no i chyba nie pisalam, jak to artystycznie tankowalam toto w ub tygodniu
pierwszy raz w zyciu pojechalam tym na stacje, klapke od wlewu otworzylam bezproblemowo, biore sie za korek, a on pol obrotu owszem, a dalej ani dudu! ani wyjac, ani wcisnac, ani przekrecic dalej, no nic! balam sie na sile, zeby tych plastikow nie polamac, wyjelam ze schowka instrukcje obslugi, i jak typowa blondynka czytalam pod dystrybutorem paliwa instrukcje obslugi, mocujac sie z korkiem! w instrukcji nic nie bylo, jakos w koncu to ustrojstwo rozbroilam, ale do tej pory nie wiem jak - przed kolejnym tankowaniem bede musiala potrenowac pod blokiem
serducho
Wysłany: Pią 17:26, 27 Lut 2009
Temat postu:
znaczy sie jeep wygral?
Kola
Wysłany: Czw 15:09, 07 Sie 2008
Temat postu:
moje pali 5l/100km
na trasie. w miescie troszke wiecej
ale ostatnio w cyklu tzw mieszanym mi wyszlo 5,8, co uwazam jest calkiem znosnie
a moje autko zdaje sie widzialas
pakowne jest jak rzadko, rower nim wiozlam (w srodku, a nie na zadnym dachu), i kiedys wychodek, spluczke i 2 szafki do kibelka w stanie zmontowanym - i tez wlazlo, tyle ze tylek usiadl
no i 4 dorosle badz co badz osoby na 11 dni do chorwacji sie w niego zapakowaly, z pletwami do nurkowania, jednym materacem, oraz prostownicami do wlosow i torebkami na zmiane (to szanowne kolezanki) wlacznie
serducho
Wysłany: Czw 13:54, 07 Sie 2008
Temat postu:
no i fajnie
dla mnie malo pali to w granicach 5 l/100km, no niestety, w mordke jeza, takie cos to zwykle jest bardzo malutkie i tyle. a ja sie juz rozbestwilam i nie umiem sie do takiego spakowac. tzn ja to jeszcze, ale mooj maz i dzieciaki - wykluczone
hihihi
Kola
Wysłany: Czw 13:45, 07 Sie 2008
Temat postu:
a ja bym chciala malutkie, sprawniutkie, zwrotne, wygodne i ladne. tak do miasta. np peugeot 107, taki wypasiony
oraz drugi, duzy, pakowny, najlepiej lekko terenowy - na wyjazdy wakacyjne i rozne inne takie, gdzie mnie pcha zamilowanie do bocznych drog i bezdrozy.
tak czy tak, ma byc oszczedne w eksploatacji i bezawaryjne
i wiecie co, mam cos co ma wszystkie te cechy
jest rownoczesnie w miare malym miejskim bzyczkiem, i dzielnym terenowcem
oraz jest pakowny, jak sie go rozsadnie zaladuje
i swietnie sie sprawdza na wyjazdach wszelakich
oraz malo pali i sie nie psuje
i dodatkowo jest niepozorny, i gdzie go postawie tam stoi, nie musze sie bac ze mi go ktos rabnie
i w zasadzie nie zamienilabym go na zaden inny
serducho
Wysłany: Czw 13:36, 07 Sie 2008
Temat postu:
tutaj prosz ebardzo:
zeby nie bylo ze mi tu chaberek z gazikami wyjezdza no!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin